Pewien polski profesor powiedział kiedyś w czasie wykładu, że każdy szanujący się kraj w Europie ma góry na północy, gdzie jest zimno i morze na południu, gdzie jest ciepło, ale w Polsce oczywiście musi być odwrotnie. To był naturalnie tylko dowcip, ale trzeba przyznać, że w polskich górach sezon narciarski nie trwa długo. Wybierając się do Polski na narty trzeba więc bardzo uważnie obserwować prognozy pogody, bo wiecznych lodów nie ma. Na szczęście są i plusy ciepłych gór – Polska świetnie się nadaje i do wspinaczki i do pieszych wycieczek dla mniej zaawansowanych. |
Cała południowa granica kraju opiera się o dwa duże łańcuchy górskie – Karpaty i Sudety. Góry nie są tak wysokie jak Alpy, czy Góry Betyckie, ale stosunkowo duża różnica wysokości między podnóżem a szczytami sprawia, że robią spore wrażenie na obserwatorze. Istnieje osiem parków narodowych (dwa w Sudetach i aż sześć w Karpatach), a także wiele parków krajobrazowych, w których możecie do woli napawać się pięknymi widokami. Uważajcie tylko na niedźwiedzie! |
Jest w Polsce kilka miejscowości niezmiennie kojarzonych z turystyką górską, na przykład Zakopane i Szklarska Poręba. Zakopane jest jednym z najbardziej reprezentacyjnych górskich miasteczek, w tej chwili niemal całkowicie nastawionych na obsługę turystów, również tych zagranicznych. W Zakopanem możecie być pewni, że nie zabraknie w okolicy kogoś, kto mówi po angielsku, a gospodarze, przyzwyczajeni do gości z innych krajów, bez kłopotu wskażą miejsca i rozrywki atrakcyjne dla obcokrajowców. Spotkacie tam górali w tradycyjnych strojach, mówiących specyficznym językiem, który nawet rodowici Polacy nie zawsze rozumieją. Spróbujecie koziego sera – oscypka, a prędzej czy później ktoś pewnie będzie próbował sprzedać wam na pamiątkę ciupagę – małą góralską siekierkę. Z drugiej strony, lepiej obeznanym z polską kulturą i językiem gościom Zakopane może się wydać nieco sztuczne, zatłoczone i… drogie. Takim trochę bardziej „spolonizowanym" turystom bardziej się pewnie spodoba w Szklarskiej Porębie, gdzie bywa więcej Polaków, więc i rozrywki są nieco mniej sztampowe. Wśród ciekawych propozycji jest na przykład organizowana każdego lata wyprawa po prawdziwy skarb, w której każdy, kto czuje się dość sprytny, może wziąć udział! |
1 Comment
HideGóry
Pewien polski profesor powiedział kiedyś w czasie wykładu, że każdy szanujący się kraj w Europie ma góry na północy, gdzie jest zimno i morze na południu, gdzie jest ciepło, ale w Polsce oczywiście musi być odwrotnie. To był naturalnie tylko dowcip, ale trzeba przyznać, że w polskich górach sezon narciarski nie trwa długo. Wybierając się do Polski na narty trzeba więc bardzo uważnie obserwować prognozy pogody, bo wiecznych lodów nie ma. Na szczęście są i plusy ciepłych gór - Polska świetnie się nadaje i do wspinaczki i do pieszych wycieczek dla mniej zaawansowanych.
Cała południowa granica kraju opiera się o dwa duże łańcuchy górskie - Karpaty i Sudety. Góry nie są tak wysokie jak Alpy, czy Góry Betyckie, ale stosunkowo duża różnica wysokości między podnóżem a szczytami sprawia, że robią spore wrażenie na obserwatorze. Istnieje osiem parków narodowych (dwa w Sudetach i aż sześć w Karpatach), a także wiele parków krajobrazowych, w których możecie do woli napawać się pięknymi widokami. Uważajcie tylko na niedźwiedzie!
Jest w Polsce kilka miejscowości niezmiennie kojarzonych z turystyką górską, na przykład Zakopane i Szklarska Poręba. Zakopane jest jednym z najbardziej reprezentacyjnych górskich miasteczek, w tej chwili niemal całkowicie nastawionych na obsługę turystów, również tych zagranicznych. W Zakopanem możecie być pewni, że nie zabraknie w okolicy kogoś, kto mówi po angielsku, a gospodarze, przyzwyczajeni do gości z innych krajów, bez kłopotu wskażą miejsca i rozrywki atrakcyjne dla obcokrajowców. Spotkacie tam górali w tradycyjnych strojach, mówiących specyficznym językiem, który nawet rodowici Polacy nie zawsze rozumieją. Spróbujecie koziego sera - oscypka, a prędzej czy później ktoś pewnie będzie próbował sprzedać wam na pamiątkę ciupagę - małą góralską siekierkę. Z drugiej strony, lepiej obeznanym z polską kulturą i językiem gościom Zakopane może się wydać nieco sztuczne, zatłoczone i... drogie. Takim trochę bardziej „spolonizowanym" turystom bardziej się pewnie spodoba w Szklarskiej Porębie, gdzie bywa więcej Polaków, więc i rozrywki są nieco mniej sztampowe. Wśród ciekawych propozycji jest na przykład organizowana każdego lata wyprawa po prawdziwy skarb, w której każdy, kto czuje się dość sprytny, może wziąć udział!